Ten rok jest inny niż dotychczas. Dlatego tym bardziej staram się szukać pozytywnych bodźców i atrakcji tuż obok nas. Zupełnie nie czułam tegorocznej świątecznej atmosfery. W ostatnim tygodniu odwiedziliśmy więc Królewski Ogród Światła, aby choć na chwilę poczuć się jakby było normalnie.

Królewski Ogród Światła to nic innego, jak iluminacje świetlne zainstalowane w Parku Wilanowskim.

Wystawa czynna jest od połowy października do końca lutego. Otwarta jest po zmroku, od godziny 16 do 21:00-21:30. Wstęp jest płatny. Dokładne ceny i godziny otwarcia znajdziecie na końcu wpisu.

Aby wejść na wystawę, trzeba wcześniej zakupić bilety online lub w dni powszednie w biletomatach. Ja kupuję je online, na 15 minut przed planowanym wejściem. I jestem z tego bardzo szczęśliwa, bo gdyby nie to, musielibyśmy stać w kolejce do biletomatu.

Jeszcze przed wejściem na wystawę, czeka na nas długi, 75 metrowy, świetlny tunel. Potem tylko skanowanie kodu QR z biletu i jesteśmy już na terenie Muzeum Pałacu Króla Jana III.

Wejście do Pałacu w Wilanowie.

Muszę przyznać, że podświetlony pałac wygląda bardzo okazale. Jest sporo ludzi, którzy kręcą się po dziedzińcu i ogrodzie. Jak na złość zaczyna też padać deszcz…

Pałac w Wilanowie
Mimo to, uśmiech nie schodzi mi z twarzy.

Jest to dla nas bardzo sentymentalny spacer, gdyż ostatnim razem, gdy tu byłam, wchodziłam z chłopakiem, a wychodziłam z narzeczonym. A teraz spaceruję tam już z mężem 🙂

Pierwszymi obiektami na trasie zwiedzania są fontanna, kolejny tunel świetlny oraz wielkie kule Rafaello, które jest partnerem wystawy. Natomiast kawałeczek dalej znajduje się karuzela, która cieszy się szczególnym zainteresowaniem dzieci. Co ciekawe, kiedy zostaje wprawiona w ruch przez rodziców, rozbłyska jeszcze jaśniejszym światłem. Dlatego uwaga, jak dziecko już na nią wsiądzie, będziecie skazani na co najmniej kilka minut pchania 😉

Karuzela - Królewski Ogród Światła
Karuzela – Królewski Ogród Światła. I obok wielkie kule Rafaello 🙂
Drzewka pomarańczowe
Świetlna altana

Dalej na trasie zwiedzania spotykamy zimowy ogród, w którym akurat rozpoczyna się pokaz świetlny z muzyką klasyczną. Barierki są niemal całe obstawione przez turystów. Muszę przyznać, że efekt jest bardzo ciekawy, ale niestety odtwarzane są tylko 2 utwory, więc po pewnym czasie zaczyna się to nudzić.

Królewski Ogród Światła
Królewski Ogród Światła

Zaraz potem trafiamy do ogrodu pełnego drzewek pomarańczowych.

Herb Jana III - Królewski Ogród Światła
Herb Jana III – Królewski Ogród Światła
Drzewka pomarańczowe
Drzewka pomarańczowe

Dla mnie jednak najpiękniejszym elementem wystawy jest Ogród Różany.

Ogród Różany - Królewski Ogród Światła
Ogród Różany – Królewski Ogród Światła

Efekt jest naprawdę przepiękny! Mnóstwo kolorowych róży, migających delikatnym światłem. Uwierzcie, robi wrażenie!

Na koniec idziemy jeszcze przejść się po ciemnej części ogrodu. Niestety, co chwilę trafiamy na alejki przecięte barierkami. Tylko północna część parku jest dostępna.

W mgnieniu oka klimat z bajkowego zmienia się w lekko horrorowy. Z każdym krokiem światła wystawy znikają i już po chwili jedynym oświetleniem jest połówka księżyca prześwietlająca gdzieś pomiędzy gałęziami. Po prawej i lewej stronie pojawia się woda, nad którą unosi się nisko gęsta mgła. Alejki przed chwilą pełne ludzi, nagle są zupełnie puste i mamy je na wyłączność. Robi się całkowicie cicho i jedyne, co słyszymy to sporadyczne pluski wody i szum liści leżących na trawie.

Choć ta część spaceru trwa może półgodziny, jest wystarczająca, aby się wyciszyć i poczuć naturę. Idziemy tak daleko, jak się da, a potem wracamy powoli do gwarnej rzeczywistości.

Ogólnie Królewski Ogród Światła bardzo mi się spodobał. Na pewno jest fajny klimat, brakuje tylko śniegu. Choć muszę przyznać, że oczekiwałam, że jest on troszkę większy. Brakowało mi po prostu oświetlonych delikatnie alejek w całym ogrodzie, tak aby faktycznie móc się przejść na spacer. A nie szukać przez 10 minut otwartych alejek i jeszcze nie mieć pewności, czy ta otwarta jest bez barierki przypadkiem, czy rzeczywiście można tu pójść dalej.

Ogród Różany - Królewski Ogród Światła
Ogród Różany – Królewski Ogród Światła

Z tego, co udało mi się dowiedzieć, Królewski Ogród Światła tworzony jest przez ponad pół miliona diod. Na szczęście są to diody eko-LED, które zużywają bardzo małe ilości prądu, więc nie jest to aż takie marnowanie energii elektrycznej jak na początku mi się wydawało. Choć wiadomo, nadal są to spore koszty.

Królewski Ogród Światła – Informacje praktyczne:

  • Wystawa czynna jest od 10 października do końca lutego 2021 roku w godzinach 16-21:00 (w soboty do 21:30).
  • Bilety można kupić w kasie w godzinach 9-15:00. W czasie wystawy natomiast można je zakupić przez internet lub w biletomatach. Z zastrzeżeniem, że w soboty, niedziele i święta biletomaty nie działają.
  • Każdy bilet kupowany jest na określony przedział czasowy, w którym musimy wejść na teren wystawy. Na szczęście zwiedzać możemy tak długo, jak chcemy (byle nie dłużej niż godziny otwarcia :))
  • Ceny biletów to 5 zł za bilet ulgowy i 15 zł za bilet normalny w dni powszednie. W soboty, niedziele i święta bilety są dwukrotnie droższe, czyli bilet ulgowy kosztuje 10 zł, a normalny 30 zł.
  • W piątki, soboty i niedziele wyświetlane są także mappingi, czyli trójwymiarowe obrazy na fasadzie pałacu składający się z obrazu, światła oraz dźwięku.

Bilety, a także wszystkie powyższe informacje możecie znaleźć także na stronie wystawy.

Jeśli więc szukacie pomysłu na krótki, wieczorny spacer to Królewski Ogród Światła jest dobrą propozycją. Na pewno spodoba się także dzieciom, szczególnie karuzela 😉

Mieliście okazję być w Ogrodzie? A może planujecie go odwiedzić?