Przejdź do treści
  • Strona główna
  • Relacje z podróży
    • Polska
    • Europa
    • Azja
  • Geociekawostki
  • Zobacz, gdzie już byliśmy!
  • Jedź z nami w góry!
  • Porady
  • Przewodnik beskidzki
  • O mnie
  • Współpraca
GeoŚwiat

GeoŚwiat

Blog o górach, podróżach i geografii

GeoŚwiat

GeoŚwiat

Blog o górach, podróżach i geografii

  • Strona główna
  • Relacje z podróży
    • Polska
    • Europa
    • Azja
  • Geociekawostki
  • Zobacz, gdzie już byliśmy!
  • Jedź z nami w góry!
  • Porady
  • Przewodnik beskidzki
  • O mnie
  • Współpraca
Strona główna Strona główna

Witamy w sklepie

Napisz krótką wiadomość powitalną

Przejdź do zakupów

Nowe produkty

Przeżyj z nami przygodę!

Śledź mnie na Instagramie

geoswiat

Geoświat travel blog 🏞️🏰✈️🗺️
- reports and adventures from the travels and trails
- travel tips and equipment reviews
- geographic interesting facts

Drugi etap GR221 był jednym z tych piękniejszych Drugi etap GR221 był jednym z tych piękniejszych.

Początek dnia dał nam się trochę we znaki, bo padało i wiało, ale po dojściu do La Trapy nawet wyszło słońce. Potem jeszcze tylko dwie krótkie zlewy i słońce zagościło na stałe.

Na drugim etapie znajduje się jedyny fragment ubezpieczony łańcuchami. Ale spokojnie, nie jest trudny i nawet w deszczu i z dużymi plecakami jest spokojnie do przejścia. A potem już wygodna ścieżka, czasem trochę błotnista po porannych opadach.

Ostatecznie noc spędzamy niżej niż planowaliśmy żeby skorzystać z ostatnich drzew i trochę osłonić się przed wzmagającym się wiatrem. 

To też okazja, aby pokazać całej grupie, jak prawidłowo używać odciągów i na co zwrócić uwagę podczas spania w namiocie w większym wietrze.

#szlakdlugodystansowy #góry #gr221 #gr221mallorca #trail #szlak #mountains #latrapa #santelm #podróże #majorka #mallorca #trekking #travel #hiszpania #spain #multidayhike #geoświat #hiking #wędrówka #namiot #przewodnik #sagramola #colldesagramola #skgwarszarszawa #baleary #tramuntana #sierradetramuntana
Pisanie relacji będąc na szlaku GR 221 szło mi, Pisanie relacji będąc na szlaku GR 221 szło mi, delikatnie mówiąc, średnio. Nie pomagała trudna pogoda, częsty brak zasięgu i mnóstwo rzeczy, które jako przewodnik musisz zrobić wieczorem. 

Dlatego postanowiłam wrócić do tematu już z domu, wykorzystując nie tylko zdjęcia z wyjazdu, ale także nagrania.

Na pierwszy ogień idzie 1 etap, czyli droga z Port Andratx przez Przełęcz Vermell i Sant Elm aż do granicy lasu w drodze do monastyru La Trapa. 

Na start szlaku dojechaliśmy bezpośrednim autobusem linii 101 z Palmy. Pamiętaj, aby zabrać z Sant Elm odpowiednią ilość wody, bo następne miejsce jest oddalone o bardzo długi dzień drogi.

#szlakdlugodystansowy #góry #trail #podróże #szlak #gr221 #majorka #mallorca #santelm #portdandratx #gr221mallorca #travel #mountains #hiszpania #spain #namiot #multidayhike #przewodnik #vermell #la Trapa #geoświat #trekking #hiking #wędrówka
#Geociekawostkatygodnia Tym razem w ramach cyklu G #Geociekawostkatygodnia
Tym razem w ramach cyklu Geociekawostka przenosimy się w pobliskie Góry Świętokrzyskie, a dokładniej na Perzową Górę, gdzie znajduje się Kapliczka św. Rozalii 🌹

Perzowa Góra znajduje się na początku Głównego Szlaku Świętokrzyskiego, jeśli będziemy nim podążać od strony Kuźniaków. Jest to jedno ze stromszych wzniesień w okolicy, a jednocześnie bardzo malownicze dzięki licznym wychodniom skalnym znajdującym się na szczycie i w jego okolicach. Już w 1952 roku skałki zostały uznane za pomnik przyrody nieożywionej, a w 1995 roku ochronę rozszerzono i przekształcono w rezerwat przyrody o nazwie Perzowa Góra.

Sama kaplica znajduje się właśnie w jednej z takich skał. Skąd się tam wzięła?

▶️ Wychodnie na Perzowej Górze mają wysokość od 3 aż do 10 metrów w części centralnej, miejscami tworzą one pewnego rodzaju „stół”. I właśnie w jednej z tych wyższych skał pojawiła się szczelina z niewielką grotą, prawdopodobnie pochodzenia tektonicznego. Następnie wnęka została trochę poszerzona przez ludzi i przekształcona w większą grotę.

▶️ Jako najbardziej prawdopodobną wersję przyjmuje się, że kapliczka św. Rozalii powstała na przełomie XVIII i XIX, kiedy w okolicy rozwijało się hutnictwo żelaza. Do jego produkcji używano między innymi czerwonego piaskowca, z którego zbudowane są skały na Perzowej Górze. Przypuszcza się, że szczelinę z grotą odkryto właśnie podczas eksploatacji piaskowca. 

▶️ Jednocześnie był to okres, kiedy choroby zakaźne nadal stanowiły poważne zagrożenie dla społeczeństwa, więc kaplica powstała prawdopodobnie w celu ochrony okolicznych wsi przed zarazą. A to właśnie Święta Rozalia uważana jest za orędowniczkę chroniącą od zarazy i wszelkich chorób zakaźnych. 

A już 9 marca będzie okazja na zobaczenie kaplicy na żywo 😍
👉 Sprawdź: https://fb.me/e/5fAJB7Eqk
Dzień 3 Kiedy budzik dzwoni o 6 rano, wszyscy z u Dzień 3
Kiedy budzik dzwoni o 6 rano, wszyscy z ulgą wychodzimy z namiotu. To była gorąca, burzowa i ciasna noc. Kolejność dowolna, każdemu coś przeszkadzało bardziej 😂

Rano pogoda jest mało przyjemna i, jak na złość, zaraz po złożeniu namiotu zaczyna padać. Na szczęście po kilkunastu minutach przestaje i jedyne, co pozostaje to mokra trawa, mocząca buty i sprawiająca, że co jakiś czas noga ześlizguje się ze stromej ścieżki 💦

 Góry cały czas przysłonięte są chmurami, ale zdaje się jakby powoli miało się rozpogadzać. 

Szybko okazuje się, że tylko nam się zdaje, bo za chwilę chmury zasłaniają nam wszystko. Mam wrażenie, że wcale nie jesteśmy w górach, bo tutejsza dolina jest rozległa i zupełnie płaska. Niesamowite, jak wielki musiał być kiedyś lodowiec, który wyrzeźbił tę dolinę! 😱

W końcu droga szutrowa kończy się, przechodzimy przez rzekę i wkraczamy w las. Po godzinie marszu docieramy w końcu do posterunku straży granicznej 🇬🇪

Znów jest zabawnie, bo strażnicy po rosyjsku, my za to nie bardzo. W końcu jednak dogadujemy się, że spać w namiocie możemy tylko koło posterunku. Spędzanie nocy wyżej wymaga już uzyskania pisemnego zezwolenia.

Rozbijamy więc namiot, zostawiamy duże plecaki i na lekko ruszamy pod wodospad Shdugra i potem pod czoło lodowca Ushby.

Wodospad jest ogromny i naprawdę robi wrażenie. Zdecydowanie zasługuje na miano największego wodospadu Gruzji. Niestety, pogoda znów się psuje i chmury ponownie zasłaniają szczyty, a zaraz potem raczą nas strugami deszczu 💦

Na początku trochę jeszcze mamy nadzieję, że zaraz przejdzie, ale zlewa trwa w najlepsze. Rezygnujemy więc z dojścia pod lodowiec, bo szlak jest podobno dość trudny (a widoków i tak by nie było) i zawracamy do namiotu. 

Strugi wody są wszędzie, padają z chmur, płyną szlakiem i leją się z drzew. Ale po 15 minutach jest już nam mniej więcej wszystko jedno, bo przemoczone mamy absolutnie wszystko 😂

W końcu to już drugi dzień na szlaku, więc najwyższa pora żeby przemoczyć buty 😂

#góry #gory #kaukaz #caucasus #mazeri #mountains #travel #szlak #shdugrawaterfall #ushba #ushbaglacier #wodospad #szlakdlugodystansowy #gruzja #georgia #podróże #trail #lodowiec #swanetia #svaneti
Swanetia Dzień 1 Dzień zaczynamy od pysznego śn Swanetia
Dzień 1
Dzień zaczynamy od pysznego śniadanka w naszym guesthousie. Jest jajecznica, racuchy i inne pyszności. W międzyczasie załatwiamy też taxi, które zabiera nas do Etseri. To stąd ruszamy na nasz kilkudniowy trekking.

Początek szlaku to droga przez wieś. Po raz pierwszy mamy okazję z bliska zobaczyć swanecką kamienną wieżę. Kiedyś służyły jako schronienie podczas lokalnych konfliktów i ciężkich zim. Teraz stoją zapomniane i po cichu niszczeją. 

Szlak prowadzi drogą polną, w pełnym słońcu, więc jest trochę gorąco. Rozglądam się dookoła i odhaczam charakterystyczne rzeczy na Kaukazie:
✅ chatki pasterskie
✅ krowy (dużo krów)
✅ wielkie przestrzenie i góry ciągnące się w każdą stronę
✅ kwiaty na łąkach

Podejście na Przełęcz Bak idzie nam całkiem sprawnie, biorąc pod uwagę ciężkie plecaki. A szybko okazuje się, że najpiękniejsze widoki jeszcze przed nami ❤️

Za przełęczą czeka nas widokowe przejście grzbietem, a potem przyjemny trawers przez kwieciste zbocza Detsili. Na sam szczyt niestety nie dane jest nam wejść, ponieważ nad  Pasmem Granicznym zaczynają tworzyć się burzowe chmury. W tle słychać już pierwsze grzmoty. Trzeba więc przyspieszyć kroku.

W końcu dochodzimy do szczytu Mazeri. Burza rozgania się, więc zachwycamy się widokami i jemy lunch na szczycie. A jest się czym zachwycać, bo przepięknie widać Uszbę, a także całe Pasmo Swaneckie. 

W myślach odznaczam kolejne punkty z listy: 
✅ Burze tworzące się w przeciągu kilkunastu minut
✅ Lodowce lśniące w promieniach słońca

W końcu trzeba jednak kończyć ucztę, bo tym razem burza tworzy się nad Pasmem Swaneckim. Sprawnie więc schodzimy na dół i rozbijamy namiot na łąkach przed miejscowością Mazeri. 

Noc jest niespokojna, bo niebo co chwilę przecinane jest błyskawicami. Żadna burza jednak nie przechodzi nad nami - kończy się na deszczu.
Za tydzień o tej porze będziemy już na norweski Za tydzień o tej porze będziemy już na norweskim szlaku! ❤️

Naszym celem jest przejście przez archipelag Lofotów z południa na północ, czyli zrobić tzw. Trawers Lofotów. To połączenie różnych szlaków, które w sumie dają ponad 200 km trasę.

Na szlaku czekają na nas piękne widoki, surowe, skaliste szczyty i czyste, górskie jeziora. Nie zapomnijmy o grząskich łąkach i śniegu, którego w wyższych partiach gór jest jeszcze całkiem sporo 😅

Koniecznie zaobserwuj profil, aby nie przegapić żadnej relacji 😃

Gwarantuję mnóstwo pięknych widoków i trochę wskazówek, jak wędruje się po Lofotach 😃

#góry #mountain #mountains
#lofoten #trawerslofotów #acrosslofoten
#lofoty #trekking #multidayhike #tent #namiot
#norwegy #travel #podróże #geoświat
#norwegia #wildcamping #spanienadziko #kołopodbiegunowe #arcticcircle  #hiking #wędrówka #grupa #przewodnik #widok #mountainview #trail #szlakdlugodystansowy #szlak
Przełom Cetiny to jeden z najpiękniejszych przełomów, jakie w życiu widziałam. 

Można go oglądać z kilku miejsc, ale moim ulubionym jest widok z via ferraty Fortica. 

Cały przełom jest wtedy pod moimi stopami, niemal na wyciągnięcie ręki. 

Via ferrata jest przepiękna, ma kilka trudniejszych momentów, kiedy szlak wyprowadza na wąską, eksponowaną grań albo prowadzi klamrami po pionowej ścianie. Adrenalina gwarantowana 😅

A wszystko po to, aby na końcu stalowa lina zaprowadziła nas do ruin zamku górującego nad Omišem. Osoby bez sprzętu albo mniej obyte w skalnym terenie mogą dostać się na górę także zwykłym szlakiem turystycznym prowadzącym od drugiej strony miasteczka.

#góry #gory #omis #omiš #cetina #przełom #mountain #mountains #morze #morześródziemne #sea #chorwacja #croatia #travel #podróż #podróże #trail #szlak #viaferrata #viaferratafortica #blog #blogpodrozniczy #geoświat #przelomrzeki #cetinariver #climbing #wspinaczka #miasto #city #widok
Było już o klifach w Parku Telascica, teraz wię Było już o klifach w Parku Telascica, teraz więc przyszedł czas na wzgórze Grpascak. Szlak jest bardzo przyjemny, choć miejscami stromy. 

Ale w nagrodę otrzymujemy widok na wszystkie okoliczne klify, wyspy i zatoczki 🏝️

Na samym szczycie znajdują się ruiny starego fortu, który obecnie został zaadaptowany na centrum turystyczne. Można obejrzeć animacje, czy poczytać o tutejszych zwierzętach. Ale największą atrakcją jest oczywiście przeszklony punkt widokowy ❤️

Muszę przyznać, że miejsce ma swój klimat 😁

#gory #góry #mountain #mountains #croatia #chorwacja #telascica #parktelascica #grpascak #castle #fort #zamek #parkprzyrody #klif #klify #punktwidokowy #viewpoint #trekking #hiking #podróż #travel #trail #szlak #geoświat #morze #yachting #yacht #blog #blogpodrozniczy
Park przyrody Telascica to zdecydowanie miejsce wa Park przyrody Telascica to zdecydowanie miejsce warte odwiedzenia. Idealnie wpisuje się w żeglarstwo, bo dotrzeć można tam tylko statkiem 😅

Wycieczka była szybka, bo i do zachodu nie zostało za dużo czasu. Ale widoki pierwsza klasa!

Najpierw przeszliśmy szlakiem po klifach, a potem obeszliśmy jeszcze słone jeziorko położone w centrum wyspy. 

Była też przejażdżka pontonem, bo tym razem cumowaliśmy przy bojce kilkaset metrów od brzegu.

Bardzo chętnie jeszcze tu kiedyś wrócę! ❤️

#góry #gory #croatia #chorwacja #telascica #parktelascica #klify #cliff #hiking #view #widok #zachódsłońca #sunset #mountain #mountains #trekking #travel #podróż #blog #blogger #blogpodrozniczy #geoświat #lake #sea #adriatic #morześródziemne #morze #saltlake #jezioro #słonejezioro
Obserwuj na Instagramie

Śledź mnie na Facebooku

Okładka dla GeoŚwiat
882
GeoŚwiat

GeoŚwiat

Blog o zdobywaniu szczytów, odkrywaniu nowych miejsc i zamiłowaniu do geografii.

GeoŚwiat

6 days ago

GeoŚwiat
Trekking przez Jotunheimen Dzień 2Budzik dzwoni o 5:15. Pierwsze co robię, to otwieram wejście do namiotu i sprawdzam pogodę. Trochę chmur, trochę nieba, wygląda dobrze 😁 Po szybkim śniadaniu ruszamy w kierunku grani Bessegen. Tym razem namioty z całym niepotrzebnym sprzętem zostają w obozie i czekają na masz powrót. Bez dużych plecaków idzie się zdecydowanie przyjemniej, ale widoki co chwilę zatrzymują mnie na zdjęcia. Jedno jezioro, drugie, w końcu dochodzimy do trzeciego, tego większego i najbardziej znanego, czyli Bessvatnet. Niestety, z wczesnoporannego nieba nic już nie zostało i widzę, jak deszczowe chmury powoli suną w naszą stronę. Robimy przerwę na jedzenie, picie i zebranie sił przed najtrudniejszą częścią naszej wycieczki, czyli granią Bessegen. Kilka minut po tym, jak ruszamy dalej, zaczyna padać.Ubieramy się w kurtki, spodnie przeciwdeszczowe, zakładamy kaski i powoli ruszamy do góry. Pierwsze metry nie są bardzo trudne, a skała mimo deszczu ma niezłą przyczepność. Trudno robi się mniej więcej w 2/3 wysokości. Nachylenie jest tutaj zdecydowanie większe, a sama grań ma zaledwie kilka metrów szerokości. Trzeba bardzo uważnie dobierać trasę, aby przypadkiem nie wejść w jeszcze trudniejszy teren. Muszę przyznać, że był to jeden z trudniejszych szlaków turystycznych, na jakich byłam. Przebijają go tylko niektóre fragmenty Trawersu Lofotów, który robiłam rok temu. Myślę, że takiego fragmentu nie powstydziłaby się Orla Perć.Za szczytem Bessegen szlak robi się już łatwy, trochę kluczy między rumowiskami skalnymi, aż w końcu wyprowadza na Veslfjellet (1743 m), czyli najwyższy punkt na dzisiejszej trasie. Na szczycie wita nas ogromny kamienny kopiec.Kilka minut za szczytem dochodzimy do krawędzi ściany i zachwycamy się widokiem na Jezioro Gjende, wczorajszą drogę, którą jechaliśmy autobusem i przystań promową. Chmury powoli pną się po skalnych turniach i błyskawicznie zakrywają nam widok. Ale przynajmniej nie pada 😁Dalej szlak prowadzi już w dół, do przystani promowej. Jednym trudniejszym fragmentem są 2 ciągi łańcuchów, które ubezpieczają przejście rysą. Jednak w porównaniu z granią Bessegen to spacerek. A potem już tylko cynamonka w przystani promowej, prom i godzinne podejście do namiotów. W deszczu, żeby nie było, że mamy za ładną pogodę 😂 ... See MoreSee Less

Photo

View on Facebook
· Share

Udostępnij na Facebooku Udostępnij na Twitterze Udostępnij na LinkedIn Udostępnij przez e-mail

GeoŚwiat

6 days ago

GeoŚwiat
Trekking przez Jotunheimen Dzień 1Na dojazd do parku narodowego Jotunheimen przeznaczyliśmy całą dobę. Najpierw był lot do Oslo, potem autobus do centrum miasta. Wieczór spędziliśmy na spacerze po centrum, udało też kupić się gaz. W Oslo byłam już kilka lat temu, był to zresztą mój pierwszy lot w życiu. Muszę więc przyznać, że mam do tego lotniska i samego miasta sporo sentymentu. Wtedy jednak była zima i wieczór, teraz lato i dzień. Czułam się jak w zupełnie innym miejscu!Mam nadzieję, że uda się jeszcze kiedyś wrócić i pozwiedzać też okoliczne wysepki i wzgórza. Rano, o 8:30 ruszyliśmy z dworca autobusowego już do Jotunheimen. Jazda trwała ponad 4,5 h, ale im bliżej celu, tym widoki były piękniejsze. Ostatnią godzinę spędziłam niemal przyklejona do szyby ❤️Po dojechaniu do Gjendesheim mieliśmy jeszcze godzinę na przepakowanie się i zjedzenie lunchu. A o 14:15 wsiedliśmy na prom przez Jezioro Gjende, czyli nasz czwarty, na szczęście ostatni, punkt dojazdu na szlak.Samo jezioro i okolica są też kolebką norweskiej turystyki. To właśnie na drugim końcu jeziora znajduje się chatka Gjende, czyli najstarsze norweskie schronisko, wybudowane w 1871 roku. Sama przeprawa promowa jest nieco młodsza, bo swoje początki miała na początku 20 wieku. Najpierw po jeziorze pływano łodzią wiosłową, ale już kilka lat później na wodzie pojawiła się pierwsza łódź motorowa. Po 20 minutach jesteśmy już na stacji środkowej, czyli Memurubu. Ostatni przepak, chowamy kurtki i ruszamy powoli do góry. Plecaki ciążą, dodatkowe 0,5 kg norweskich smashy nagle przestają być super pomysłem 😂Po 1,5 godziny marszu znajdujemy miejsce na namioty i rozbijamy pierwszy obóz w Jotunheimen. Pogoda jest rewelacyjna, słońce pięknie podświetla chmury i rozświetla pozostałości śniegu. Widoki są niesamowite. Jeszcze podczas rozkładania namiotów odwiedza nas stadko kilku reniferów. Wieczór spędzamy na uczeniu się życia w obozie. Uczymy uczestników jak rozbijać namiot, jak gotować na kuchence gazowej i na co zwracać uwagę podczas biwakowania bez infrastruktury. Pobliski płat śniegu pozwala nam też na zrobienie krótkiego szkolenia z zakładania raków i poruszania się w nich na wiosennych płatach śniegu. Dopiero o 21:30 słońce zachodzi za góry i temperatura zaczyna spadać. Muszę przyznać, że Jotunheimen przywitało nas wszystkim co może zaoferować, a ja jestem zachwycona tutejszym krajobrazem ❤️ ... See MoreSee Less

Photo

View on Facebook
· Share

Udostępnij na Facebooku Udostępnij na Twitterze Udostępnij na LinkedIn Udostępnij przez e-mail

GeoŚwiat

1 week ago

GeoŚwiat
Co może oznaczać takie zdjęcie? Tylko jedno! Kolejna przygoda przede mną ❤️Tym razem będzie zimno, mokro i śnieżnie, czyli idealne przeciwieństwo tego, jak wygląda obecnie pogoda za oknem 😅Jakie plany? Po raz kolejny mam przyjemność prowadzić wyjazd w Studencki Klub Górski Warszawa jako przewodniczka. Tym razem planujemy przejść z plecakiem przez Park Narodowy Jotunheimen, zdobyć najwyższy szczyt Norwegii (a może nawet dwa, jeśli warunki pozwolą) i zachwycić się piękną wiosną w górach 😀Łatwo nie będzie, bo w górach leży jeszcze bardzo dużo śniegu, rzeki są wezbrane, a plecaki lekkie nie będą. Ale widoki powinny wynagrodzić wszystko 😁 ... See MoreSee Less

Photo

View on Facebook
· Share

Udostępnij na Facebooku Udostępnij na Twitterze Udostępnij na LinkedIn Udostępnij przez e-mail

Newsletter

Chcesz co tydzień otrzymywać propozycje ciekawych miejsc do zobaczenia na świecie?
* wymagane

Najpopularniejsze posty

  • Co zobaczyć w okolicach Kołobrzegu? 10 pomysłów na krótkie wycieczki

  • Co zobaczyć w okolicach Helsinek? 15 pomysłów na krótkie wycieczki

  • Cheile Turzii – jak zwiedzić wąwóz Turda i zjechać 600 metrową tyrolką?

  • Budapeszt w jeden dzień – co zobaczyć? Przejście letnie cz.1.

  • Droga do Omalo – czy to najniebezpieczniejsza droga na świecie?

  • Tour de Monte Rosa – wszystko, co musisz wiedzieć, aby wyruszyć na szlak

  • Niezwykła wyspa! Zobacz wyspę na jeziorze na wyspie na jeziorze!

  • Sanktuarium Maria Śnieżna i Góra Igliczna z punktem widokowym

  • Trawers Lofotów – wszystko co musisz wiedzieć

  • Przełom Renu (Rheinfall) – najpotężniejszy wodospad w Europie

Wcześniejsze wpisy

Czego szukasz?

Alpy Beskid Niski Bieszczady Chorwacja Dolny Śląsk Europejskie góry Finlandia Garda Geociekawostka Gruzja GSB Góry Góry Kaczawskie Góry Kamienne Góry stołowe Helsinki Jaskinia Jezioro Jura Korona Gór Polski Kurs Przewodników Górskich Maroko Meteorologia Miasto Omalo-Shatili Podsumowanie Rumunia Rzeka Skały Sport Szlak długodystansowy Szlak Orlich Gniazd Szwajcaria Słowacja Tatry Tour de Monte Rosa Warszawa Welebit Wieża widokowa Wąwóz Włochy Zachodniopomorskie Zamek Źródła Życiowo
© prawa autorskie2025 GeoŚwiat. Wszelkie prawa zastrzeżone.Blossom PinIt | Stworzony przez Blossom Themes.Napędzane przez WordPress . Polityka prywatności