Sudety oprócz pięknych gór często kojarzą się nam z kopalniami i sztolniami. A jeśli kopalnie, to i kamieniołomy. I dzisiaj właśnie o jednym z takich miejsc chciałam Ci opowiedzieć. Przed Tobą Kamieniołom Gruszka i Góra Bielec, czyli szczyt który prawie zniknął.

Kamieniołom Gruszka – dojazd

Kamieniołom Gruszka leży w obrębie miasta Wojcieszów. To niewielka miejscowość na Dolnym Śląsku, około 20 km na wschód od Jeleniej Góry. Samochód najłatwiej zostawić na poboczu ulicy Kościelnej albo na parkingu przy sklepie Dino, tuż obok.

Współrzędne: 50.952697, 15.924404

Dojazd komunikacją publiczną jest również możliwy. Wystarczy dojechać do Jeleniej Góry albo Złotoryi i stamtąd bez problemu można złapać busa już do samego Wojcieszowa. Aktualnych rozkładów jazdy najlepiej szukać na stronie Urzędu Miasta Wojcieszów

Kamieniołom Gruszka – trzy ścieżki turystyczne

Jaką trasę zwiedzania obrać?

Wbrew pozorom nie jest to takie proste, bo w okolicach kamieniołomu wytyczono aż trzy ścieżki turystyczne:

  • czerwona – prowadząca przez sam kamieniołom oraz ruiny szubienicy
  • zielona – najkrótsza, wyprowadza na Lisie Skały
  • niebieska – przedłużenie dwóch poprzednich tras, ścieżka prowadzi w okolice szczytu Chmielarza oraz odwiedza dawne sztolnie poszukiwawcze uranu.
Mapka z ścieżkami turystycznymi wokół Kamieniołomu Gruszka
Mapka z ścieżkami turystycznymi wokół Kamieniołomu Gruszka

Którą trasę wybrać?

Jeśli tylko masz czas, to szlak warto zacząć od kamieniołomu, potem przejść na zieloną ścieżkę przez Lisie Skały, a potem znów zmienić oznaczenie, tym razem na niebieskie, aby zajrzeć do sztolni w Chmielarzu. A zejść warto ponownie ścieżką czerwoną, obok ruin XVII-wiecznej szubienicy.

Kamieniołom Gruszka

Kamieniołom Gruszka
Kamieniołom Gruszka

Dojście do kamieniołomu zajmuje około 20 minut. Znajdziesz tam wiatkę odpoczynkową oraz tablicę informacyjną. To dobry czas, aby rozejrzeć się po okolicy i zrozumieć skalę wyrobiska.

Kamieniołom Gruszka ma około 250 metrów długości. Bardzo łatwo można zauważyć kilka kolejnych pionowych poziomów wydobywczych, które ostatecznie wgłębiły się nawet 50 metrów w głąb góry.

Szacuje się, że ponad połowa Góry Bielec przestała istnieć…

Wydobycie rozpoczęło się tutaj pod koniec XIX wieku i trwało aż do lat 70-tych XX wieku.

Co było tak cenne, aby przekopać taki kawał góry?

Odpowiedź jest prosta: marmury.

Tutejsze wapienie (nazywane wapieniami wojcieszowskimi) zostały przekształcone przez wiele procesów w marmury. Zauważcie, że widać dwie różne odmiany skał: jasnoszarą i jednolitą oraz jasnoszarą lub brunatnoszarą z cienkimi ławicami innych skał i kryształów mineralnych.

Na pewno zauważysz też czerwony nalot – to terra rosa, która powstaje w wyniku wietrzenia wapieni w ciepłym klimacie. Gdzie u nas ciepły klimat, zapytasz? Cóż, nalot pochodzi prawdopodobnie z okresu permu, gdy klimat na naszym terenie był dużo cieplejszy.

A jeśli kras, to i jaskinie!

W ścianach kamieniołomu odkryto kilka jaskiń. Nie są one duże, bo ich długość nie przekracza kilkudziesięciu metrów. Najdłuższą jest Jaskinia Pęknięta Szczelina osiągająca 45 metrów.

Jednak najbardziej głośną jaskinią na pewno była Jaskinia w Bielcu. Odnaleziona przypadkiem podczas eksploracji kamieniołomu, została ponownie zasypana. Dlaczego? Prawdopodobnie kręcący się tutaj speleolodzy byli po prostu nie na rękę właścicielom.

Oprócz jaskini, w ścianach kamieniołomu znajduje się też sporo schronów strzałowych, w których kryto się podczas wysadzania kolejnych partii kamieniołomu.

Górą, czy dołem?

Kamieniołom Gruszka
Kamieniołom Gruszka

Kamieniołom można też zobaczyć z góry, ponieważ idzie tam wąska ścieżka po jednym z poziomów wydobywczych.. Zachowajcie jednak ostrożność i nie zbliżajcie się do krawędzi, bo teren nie jest w żaden sposób zabezpieczony.

Taki spacer to świetna okazja do zobaczenia z bliska muraw naskalnych, które zastąpiły tutejsze buczyny storczykowe w miarę niszczenia kolejnych partii góry.

Z tej perspektywy można też nabrać jeszcze większego podziwu dla osób, które biorą udział w Mistrzostwach Polski w Technikach Jaskiniowych, które jeszcze do niedawna się tutaj odbywały.

Wapiennik

Wapiennik w Kamieniołomie Gruszka

Tuż obok Kamieniołomu Gruszka znajduje się bardzo nietypowy punkt widokowy. Taras został usytuowany bowiem na… starym piecu wapiennym z XIX wieku. Zbudowany z okolicznych kamieni, na planie sześciokąta, miał pojemność około 200 m3.

Do czego służył wapiennik?

Do produkcji wapna palonego używanego potem w rolnictwie i budownictwie.

Jak powstawało wapno?

Pierwszy etap to wsypanie do pieca kamieni wapiennych i paliwa, czyli drewna, węgla lub torfu. Kluczowe jest, aby te dwa elementy były wsypywane do środka warstwowo, na przemian. W miarę opadania na dno, mieszanka będzie ogrzewana przez spaliny. Wapienniki były rozgrzewane do bardzo wysokich temperatur (900-1200 stopni). Cały cykl wypalania trwał dość długo, bo około 20 dni. Tyle czasu trwało załadowanie pieca, suszenie, wypalanie i ostateczne rozładowanie wapiennika.

Wapiennik przy Kamieniołomie Gruszka nie jest jedynym w okolicy. Jest jednak zdecydowanie najlepiej zachowany.

Widoki z wapiennika

Góra Połom

Zdecydowanie polecam zajrzeć na punkt widokowy. Panorama nie jest może olśniewająca, ale ładnie widać stąd najwyższe szczyty Gór Kaczawskich: Skopiec i Baraniec. Na ich widok przychodzi chwila melancholii, gdy przypominam sobie nasz zimowy nocleg namiotowy pod Barańcem. Mróz, mgłę i piękne lodowe kształty, które powitały nas rano.

Ale i tak najbardziej charakterystycznym punktem jest Góra Połom przeorana wielkim wyrobiskiem. To kolejna góra, która znika w oczach. Co więcej, wydobycie tam nadal działa, więc nie powinny zdziwić Cię strzały i huki dochodzące z tamtego kierunku.

Z wapiennika można zejść w 10 minut do samochodu albo pójść dalej w górę, w stronę sztolni poszukiwawczej uranu. Jeśli tylko masz czas, to polecam wydłużyć sobie trasę, bo sztolnia jest naprawdę ciekawa. Warto jednak pamiętać, że jest ona dostępna do zwiedzania tylko w ciepłym okresie roku. W okresie zimowym jest zamykana, ponieważ stanowi ważne miejsce zimowania nietoperzy.

Sztolnia poszukiwawcza uranu w Chmielarzu

Kamieniołom Gruszka – mapa trasy:

Cała trasa ma nieco ponad 8 km długości i powinna zająć około 3-4 godzin. Plus oczywiście ewentualny czas na zwiedzanie sztolni. A jeśli komuś będzie jeszcze mało, to zawsze można zahaczyć o wieżę widokową przy szczycie Dłużca.

Gdzie spać?

Polecam nocleg Pod Chmielarzem w samym Wojcieszowie albo w Agroturystyce Kapellanka, która znajduje się bliżej Skopca.

Co jeszcze zobaczyć w okolicy?

Na pewno można zdobyć Skopiec, czyli najwyższy szczyt Gór Kaczawskich. A jeśli będzie gorąco, to zachęcam do wizyty nad Jeziorem pod Jeziorną, nazywanym czasem jeziorem wulkanicznym.